Co do postaci z XI - wszyscy są jacyś tacy cukierkowi, nijacy. Nie wiem, może to przyzwyczajenie do "oryginalnych" aktorów. Ale w XI najlepszą postacią pod względem "image'u" jest kapitan Pike. Naprawdę świetna postać z moją ulubioną kwestią z tego filmu "set a course for Vulcan, maximum warp. Punch it!" 🙂